Tej jesieni dęby ‘’sypnęły‘’ obficie, co skrzętnie wykorzystali uczniowie lubskiej Szkoły Podstawowej Nr 2, zbierając żołędzie dla leśnej zwierzyny. Nigdy nie ma pewności czy nadchodząca kalendarzowa zima będzie śnieżna i mroźna. Górale na ten temat też wypowiadają się w rodzaju ‘’bedzie bioło abo nie bedzie, hej!‘’. Lepiej więc zrobić zapasy i przygotować się na prawdziwą zimę. Tak jak w latach poprzednich, nieocenioną pomocą wykazały się dzieci szkolne, które zebrały już ponad 800 kg żołędzi i nadal je zbierają. Wydaje się, że obfitość tych owoców sprawi, iż w tym roku zostanie ustanowiony kolejny rekord. Wywożąc je do łowiska znacznie wydłużymy zwierzynie okres dostępu do wartościowego pożywienia. A przecież dbanie o zwierza to nasz obowiązek.
R.K.