To był pracowity tydzień. Podczas trzech kolejnych dni „obsłużyłem” pięć klas: dwie klasy Pierwsze, dwie klasy Trzecie i jedną klasę Drugą w Szkole Podstawowej nr 2 w Lubsku. Współpracuję z tą szkołą od kilkunastu lat. Podczas tej wizyty opowiadałem dzieciom o polskiej przyrodzie, zwracając szczególną uwagę na rolę i udział myśliwych w jej ochronie.
Dzieci z dużym zainteresowaniem słuchały moich opowieści, często ożywionie angażując się w dyskusję, w której wykazywały się sporą wiedzą. Aby nasze spotkania były atrakcyjne i jak najlepiej zapadły w pamięć uczniów, na początku lekcji zapowiadałem, że najaktywniejsi uczestnicy zostaną nagrodzeni. Upominki o tematyce łowieckiej stanowiły miły akcent kończących się zajęć.
Kończąc spotkania, zawsze słyszałem pytania o kolejną wizytę, co utwierdza mnie w przekonaniu, że takie lekcje są potrzebne i mile widziane.
R.K.
