Nadal bez zmian dzierżawimy 3 obwody łowieckie nr 113, 127 i 128 o łącznej powierzchni 13990ha, w tym 328ha łąk i pól w bezpośrednim użytkowaniu przez Koło. Jednak od bieżącego roku wypowiedzieliśmy AWRSP umowę dzierżawy 160ha łąk. Współpraca środowiskowa, zwłaszcza z młodzieżą szkolną uległa poprawie. Koło sponsorowało konkurs „Wiosna bez płomieni”, a w zamian młodzież jesienią odpłatnie zebrała duże ilości żołędzi i kasztanów które zostały przeznaczone na dokarmianie zwierzyny w okresie zimowym. Dobrze także układa się współpraca z OSP i UG w Brodach. Polowania zbiorowe odbywały się w koleżeńskiej atmosferze i były przeprowadzane bez zastrzeżeń z zachowaniem ceremoniału myśliwskiego. Duża to zasługa prowadzących i naszych sygnalistów Kol. Roberta Siemiona i Zbigniewa Strzemeckiego. Roczny plan łowiecki na sezon 2003/2004 wykonano z wyjątkiem dzików. Odbyło się 8 zbiorowych polowań dewizowych. To dużo, ale było to usprawiedliwione dużymi kosztami ponoszonymi przez koło na budowę domku oraz wypłatę odszkodowań dla rolników. W tym sezonie delegacja Koła uczestniczyła w wojewódzkich obchodach 80-lecia PZŁ w Łagowie, uroczystości z udziałem najwyższych władz Związku, wojewódzkich i państwowych. I nie byłoby nic szczególnego gdyby nie fakt, że nasze koło jako jedyne w ponad półwiecznej historii łowiectwa na ziemiach zachodnich , jako pierwsze uhonorowane zostało najwyższym odznaczeniem łowieckim – „ZŁOMEM”.
„ZŁOM” to najwyższe odznaczenie łowieckie (pierwotna nazwa „Honorowy Żeton Zasługi”- Złom – ustanowiony w dniu 28 listopada 1929 roku uchwałą Wydziału Wykonawczego Polskiego Związku Stowarzyszeń Łowieckich). Przedstawia gałązkę jedliny i gałązkę buczyny przewiązane wstążką. Odznaka ta jest tłoczona w pozłacanym metalu i posiada wymiary 27 mm długości i 16 mm.
W tym dniu również kol. Ludwik Domarczuk jako jeden z nielicznych w Polsce został uhonorowany „Medalem św. Huberta”, a kol. Marian Matyjaszczyk „Złotym Medalem Zasługi Łowieckiej”. Niezapomniane chwile, szczere gratulacje od blisko 60 przedstawicieli kół z całego województwa. Dzień ten zdopingował nas, aby wszyscy koledzy przeżyli to jeszcze raz.W dniu 09 sierpnia 2003r. uroczystości 80-lecia PZŁ połączyliśmy z uroczystościami 55-lecia Koła. Z udziałem przedstawicieli najwyższych władz PZŁ i samorządowych, po uroczystej mszy św. nastąpiło wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę naszego Domku Myśliwskiego. Tym samym realizując nasze marzenia sprzed 30 lat – rozpoczęliśmy budowę Domku Myśliwskiego. Podsumowaniem roku jubileuszowego były dalsze odznaczenia naszych kolegów.
Srebrny Medal Zasługi Łowieckiej otrzymał:
kol. Marian Soczówka
Brązowy Medal Zasługi Łowieckiej otrzymali:
kol. Bolesław Fałek
kol. Wiesław Borgula
Odznakę „Zasłużony dla Łowiectwa Zielonogórskiego” otrzymał:
kol. Marek Rudziak
kol. Leszek Soczówka
Medal 50 lat członkowstwa w PZŁ otrzymał:
kol. Ludwik Domarczuk
Obchody uroczystości zakończyła wesoła Biesiada Myśliwska.
Zarząd na sezon 2004/2005 zawarł umowę z Towarzystwem Ubezpieczeniowym „Alianz”, na mocy której eksperci tego towarzystwa będą mieli decydujący głos w odszkodowaniach dotyczących dużych szkód tj. przekraczających 400zł. Ryzyko i główne koszty za wielkie szkody ponosić będzie firma ubezpieczeniowa. Na szczególne wyróżnienie zasługuje postawa kol. Andrzeja Soczówki, który upilnował wielki areał upraw warzywnych wart teoretycznie kilkaset tysięcy złotych. Niemniejsza także była zasługa naszych kolegów myśliwych którzy odpowiedzialnie i wzorowo pełnili dyżury i polowali w miejscach szczególnie narażonych na szkody. O ogromie wykonanych prac, dziesiątkach przepracowanych godzin, przeniesionych tonach ciężarów wiedzą tylko ci Koledzy, którzy w tych pracach uczestniczyli. Niestety nie powiodła się próba introdukcji bażantów, już na poziomie piskląt.
W sezonie odbyła się piąta edycja, połączonej z przeglądem broni, Mistrzostw Koła w Strzelectwie Myśliwskim. Zwyciężył I miejsce ex equo kol. Leszek Soczówka i kol. Jan Kowalczuk, III miejsce kol. Andrzej Kulczyk
W sezonie z wielkim smutkiem pożegnaliśmy długoletniego Prezesa naszego KŁ „Jeleń” śp. kolegę Michała Orzechowskiego który odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.
Niech mu Knieja Wiecznie szumi